Seniorka z Chin postanowiła przekazać majątek swoim kotom i psom. Zmieniła testament, bo – jak twierdzi – dorosłe dzieci nigdy jej nie odwiedzały, a zwierzęta jako jedyne dotrzymywały towarzystwa. Zgodnie z życzeniem Chinki spadkiem o wartości 2,8 mln dolarów zarządzać będzie lokalna klinika weterynaryjna.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/ciekawostki/news-dzieci-jej-nie-odwiedzaly-wiec-majatek-zapisala-swoim-zwierz,nId,7291100
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu