W górę i w dół, i tak bez końca – gdy ojciec ze swoim rocznym synkiem postanowili zjechać windą na parter w bloku, ta nie chciała się zatrzymać i nieustannie podróżowała od pierwszego do ostatniego poziomu budynku. Dyspozytornia rozkładała ręce, dlatego na ratunek felernym pasażerom musiała przybyć straż pożarna.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/ciekawostki/news-ojciec-z-rocznym-synkiem-utknal-w-windzie-nieustannie-jezdzi,nId,7195142
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu