Rodzinna wyprawa przez pół świata z ochroną klimatu w tle. Angielskie małżeństwo wraz z nastoletnią córką wybrało się z rodzinnego miasta do Australii. Podróżują tylko lądem i drogą morską. Zrezygnowali z najłatwiejszej opcji: podróży samolotem. Nie chcą przyczyniać się do ocieplenia klimatu. Ich wyprawa trwa już ponad trzy miesiące. Muszą się spieszyć, bo niedługo odbędzie się ślub, na który zostali zaproszeni. Zostało im do pokonania jeszcze jedno morze.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/ciekawostki/news-przez-pol-swiata-bez-samolotu-spiesza-sie-na-slub,nId,7218908
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu