Policja uznała, że mężczyzna z Belgii kierował samochodem po spożyciu wysokoprocentowych napojów. Ten udowodnił jednak, że funkcjonariusze się mylą. W sądzie wyjaśnił, że cierpi na rzadką chorobę, która może wskazywać, że jest „pod wpływem”, gdy w rzeczywistości tak nie jest.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/ciekawostki/news-wpadl-w-tarapaty-wyladowal-w-sadzie-wybronil-sie-choroba,nId,7467088
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu